Rozmowa to więcej niż słowa
Milczenie z drugim człowiekiem
jest głębszym dialogiem niż potok nieprzemyślanych słów. Często wykrzyczanych na przekór ciszy, która więcej mówi niż najgłębsze monologi. W każdym stwierdzeniu w którym przewodnie słowo to: "Ja, My, uważam że" i dziesiątki zaimków podkreślających nasza wartość i egoizm zapominając o naszym rozmówcy.
Czy w miłości istnieje słowo "ja"? Jeśli istnieje to pod warunkiem, że jest czymś więcej niż "MY"
Rozmowa to prolog do życia we dwoje a jej kontynuowanie to baśń niekończących się obrazów opisujących wspólne chwile pomimo tego, że często te chwile spędzamy oddzielni.
Kocham rozmawiać z moją kobietą i nie wyobrażam sobie że mógłbym Ją zakrzyczeć własnymi opiniami pomimo tego, że posiadamy osobne zdania, który wypowiadamy różnym tonem głosu.
Rozmowa to więcej niż słowa.
Komentarze
Prześlij komentarz